Cele miasta cz. 1: Leczenie objawowe

Każdy projekt, każde działanie jest tylko tak skuteczne, jak dobry jest cel, który sobie obierzemy. Urząd Miasta Poznania również wyznacza sobie cele. Czasem lepsze, a czasem…

Tutaj pokażę wam jeden szczególnie absurdalny pomysł na cel działania miasta.

Najpierw jednak trochę tła.

Co roku urząd miasta przygotowuje, a Rada Miasta uchwala Roczny Program Współpracy Miasta Poznania z Organizacjami Pozarządowymi (w skrócie: RPW). Ten dokument jest czymś w rodzaju fundamentu, określeniem celów i priorytetów na kolejny rok. Na podstawie jego zapisów wydawane są później nasze wspólne pieniądze, zwykle poprzez organizowane przez Poznań konkursy ofert i przyznawane granty różnym stowarzyszeniom i fundacjom.

No to teraz… W projekcie RPW na rok 2019 (PDF) znalazł się taki zapis:

§ 8
Określa się zadania priorytetowe w sferze pożytku publicznego „Pomoc społeczna, w tym pomoc rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywanie szans tych rodzin i osób”, a także planowaną wysokość środków finansowych przeznaczonych na ich realizację w wysokości 42.076.916,00 zł:
(…)
4) przeciwdziałanie procederowi żebractwa

Jeśli teraz zastanawiacie się w jaki sposób można „wyrównywać szanse” poprzez „przeciwdziałanie procederowi żebractwa”, to jesteście na dobrym tropie.

Osoba, która wpadła na ten jakże genialny pomysł “przeciwdziałania” na pewno jest spostrzegawcza: rzeczywiście w Poznaniu żyją żebracy.

Problem polega na tym, że diagnozowanie problemu zatrzymało się tutaj na poziomie objawów. Pokopmy więc głębiej.

Dlaczego ludzie żebrzą, co jest przyczyną?
Co musi się stać, aby nowe osoby nie dołączały do grupy żebraków?
Co musi się stać, aby obecnie żebrzący przestali to robić?

Kombinując w tym kierunku zapewne szybko dojdziemy do takich (często połączonych) przyczyn jak:

  • bieda
  • brak pracy i bezdomność
  • choroby psychiczne i niepełnosprawność intelektualna

Załóżmy, że zamiast punktu “przeciwdziałanie procederowi żebractwa” w RPW znajduje się punkt “zmniejszenie liczby mieszkańców Poznania żyjących poniżej minimum socjalnego”.

Co się zmienia? Możliwe drogi do osiągnięcia celu!

Zamiast zniechęcania do żebractwa na terenie miasta i “kampanii społecznych” potrzebujemy teraz oferować miejsca pracy, usługi opiekuńcze, wsparcie pieniężne i inne formy pomocy.

Zamiast piętnowania “procederu” (co to w ogóle jest za język?!) potrzebujemy diagnozować każdy przypadek, nawiązywać kontakt i zdobyć zaufanie. Udzielanie takiej pomocy przecież nie jest łatwe, bo wiele osób jej potrzebujących tej pomocy nie chce przyjąć: nie ufa, nie wierzy, nie jest w stanie myśleć racjonalnie.

To jest prawdziwe wyzwanie dla Poznania i poznańskich organizacji pozarządowych! Dotarcie do potrzebujących ze skuteczną pomocą. Zadanie i cel na lata!

A “przeciwdziałanie procederowi żebractwa”? Typowa dulszczyzna: ważne jest tylko, żeby miasto było ładne, czyste i schludne, no i żeby mi nikt tutaj nie śmierdział pod nosem. A ludzie? Niech sobie radzą sami…

A wy w jakim Poznaniu chcecie mieszkać? Takim leczonym objawowo w tej i tysiącu innych kwestii? Czy w tym moim, pełnym trudnych wyzwań, które rozumiemy i o których szczerze rozmawiamy?

* * *

Efektywność działania to coś na co jestem szczególnie wyczulony. Przez lata pracy jako manager wyrobiłem sobie zmysł wyłapywania takich potknięć w planowaniu jak to opisane powyżej. Czasem zęby bolą od zgrzytania na ich widok.

I właśnie nad poprawą efektywności chcę pracować na różnych frontach w Radzie Miasta, korzystając z jej funkcji nadzorczych i kontrolnych oraz pomocy kolegów i koleżanek z klubu Lewica buduje.

Definiowanie mądrych (SMART) celów to początek drogi. Później trzeba ich wykonanie jeszcze dobrze ocenić. Ale o tym już w kolejnych notkach.

Leave a Reply